Więc jak mówię, też tam byłem...
- Cpt_Magnus de Savarro
- 29 maj 2015
- 1 minut(y) czytania
Łał. Wraz z ostanią paczką opuszczającą konwent, wreszcie możemy uronić łezkę szczęscia. Udało się. Konwent był! Dopóki mam waszą uwagę - Chciałbym gorąco podziękować Wojtkowi "WRS" Sieroniowi i wszystkim tym którzy dali mu się przekonać iż Dębica "może w konwent"- zwłaszcza wydawnictwom Rebel, Phalanx i Egmont. Dzieciaki w moim mieście są zachwycone grami i jako otchłań chcą coraz więcej planszówek. Mam nadzieję że czule będą was poruszać nasze fotorelacje. Chciałbym podziękować firmom Darco, Zet, Obserwatorowi Lokalnemu i telewizji Nowa Fala - dzięki którym udało nam się rozpropagować nasz konwent na szerszą skalę. I chciałbym podziękować Orient Expresowi i wytwórni napojów chłodzących Rojan. Za to że pomogli nam naprawić kilka błędów. Co do relacji... Zapewne będziecie chcieli rzucić okiem na naszą Galerię albo na relację na Games Fanatic Co do naszych opowieści z konwentu... Well, trzeba będzie je zebrać. Ja sam, stanowczo zbyt dobrze bawiłem się organizując go. Nie róbmy głupich, bezsensownych sporów. Róbmy konwenty.
Ostatnie posty
Zobacz wszystkieO! Dotarła wreszcie do nas poczta dyplomatyczna! Potężna lokomotywa Orient Expressu przedarła się przez górskie szczyty i przełęcze by...
Już rozpoczynamy glancowanie ostatnich mosiężnych drobiazgów. Ale bynajmniej nie zwalaniamy. Paczuszki z grami od Phalanxa już leżą...
Comments